Najechał na pojazdy drogowców po tym jak zasnął za kierownicą Masterki na S12.
Najlepszy komentarz (52 piw)
radek225
• 2021-12-19, 16:44
Dlatego ja jak jadę kilkanaście godzin i czuję się senny, to bezwzględnie zjeżdżam na stację benzynową lub parking. Wyciszam wszystkie telefony, ustawiam budzik i idę spać. Mam w głębokim poważaniu, że się spóźnię. Respawnu najprawdopodobniej nie ma, jak w grze. Lepiej się spóźnić godzinę, niż zginąć, albo rozpierdolić zestaw wraz z towarem.